Jak skompletować swój idealny kufer?

Dziś podpowiem Ci w jaki sposób kupować kosmetyki, gdzie ich szukać oraz jakie produkty wybierać by jak najlepiej wykorzystać ich potencjał.

W dzisiejszych czasach jesteśmy zalewani nowymi kosmetykami praktycznie codziennie. Marki prześcigają się w produkowaniu nowych kolekcji limitowanych, a influencerzy w ich testowaniu i reklamowaniu. W tym kosmetykowym pędzie bardzo łatwo jest się zagubić i wydać pieniądze na nieodpowiednie produkty. W efekcie zamiast uzyskać spektakularne rezultaty, tracisz tylko ciężko zarobione pieniądze.

Pamiętaj, że makijaż obok twojej pasji jest też twoją pracą. A za pracę należy się wynagrodzenie. Nie pracujesz za nowe kosmetyki. Klientkom wcale nie jest potrzebna ogromna liczba produktów w twoim kufrze. Mam nadzieję, że moje rady, będą pomocne i pozwolą Ci zaoszczędzić pieniądze na inne marzenia niż tylko nowe kosmetyki.

Naucz się i oceń kosmetyki, które już masz. 

Interesując się makijażem na pewno masz już jakieś kosmetyki w swoim kufrze lub kosmetyczce. Warto abyś na początek porządnie je poznała. Sprawdż najpierw opis producenta, do jakiej skóry są przeznaczone. Następnie zajmij się konsystencją i składem. Konsystencja może być lejąca, gęsta, szybko zastygająca lub wcale nie zastygająca. Te parametry pozwolą Ci na ocenę do jakiej skóry możesz zastosować taki kosmetyk i jaki efekt możesz uzyskać.

Sprawdź czy cienie do powiek są dobrze napigmentowane, czy się osypują, czy na bazie mają inny kolor. Każdy jeden cień możesz sprawdzić na sobie. Możesz również sprawdzić jak cienie, które masz mieszają się ze sobą. Jakie powstają z nich kolory i wykończenia. Zauważ jak zachowują się pigmenty na bazach pod cienie, na kleju, czy masz pigmenty drobnoziarniste, czy gruboziarniste, czy ich baza jest ciemna, czy są transparentne. Sprawdź tak każdy element makijażu i każdy kosmetyk.

Wiedzę tę wykorzystasz podczas zakupów i pozwoli Ci ona na lepszą ocenę produktu w sklepie. Będziesz wiedzieć co lubisz, jakich wykończeń oczekujesz, jakie kolory są twoimi ulubionymi. Na tej podstawie poprzez porównanie będziesz mogła wybrać nowy produkt i nie będzie on bublem. 

Stwórz swój bazowy kufer. 

Niech to będą kosmetyki, na które zawsze możesz liczyć i masz je już bardzo mocno przetestowane. Taki kufer powinien stanowić 80% kosmetyków. Kosmetyki w kufrze bazowym powinny być bardzo dobrej jakości, co wcale nie oznacza, że muszą być bardzo drogie.

Pozostałe 20% to nowości utrzymane w trendach, typy do testów polecane przez kogoś innego (np. ze szkoleń) i kolekcje limitowane, które urozmaicą twój kufer. Dzięki temu klientki zauważą, że ciągle jesteś na czasie.

Kufer bazowy pozwoli Ci również ograniczyć wydatki. Jeśli dopiero zaczynasz zrób listę produktów poznanych np. na kursach, które mogłyby znaleźć się również u Ciebie. A następnie testuj je po kolei. Koniecznie zacznij od stworzenia swoich produktów podstawowych. Niech nie kuszą Cię limitowane serie kosmetyków. One przeminą i nawet jeśli trafisz na coś super nie będziesz mogła kupić produktu ponownie i będziesz musiała szukać czegoś nowego.

Większość wizażystów ma zbyt dużą liczbę produktów w kufrze, których nigdy nie wykorzystają. Zbyt duży konsumpcjonizm w tym względzie powoduje, że twój biznes nie spełnia Twoich potrzeb życiowych (poza potrzebami kosmetycznymi). Czy widziałaś kiedyś aby stylistka fryzur czy kosmetolog pracowała na kilkudziesięciu markach i testowała każdą nowość, która pojawia się na półkach w drogerii? 

Nowości i limitowane edycje to 20% twojego kufra. 

Powtórzę jeszcze raz. Naprawdę nie musisz co miesiąc kupować nowych kosmetyków z nowych edycji i zmieniać całkowicie swojego kufra po każdym szkoleniu. Nowości są super, dodają świeżości twojej pracy, ale nie wtedy kiedy wydajesz na nie całe zarobione pieniądze. Klientki nie patrzą na używane przez Ciebie kosmetyki, ani na to czy w kufrze znajdują się wszystkie nowości tego świata. Ufają Ci, że jesteś ekspertem i wiesz na jakich kosmetykach powinnaś pracować. Dla nich ważny jest efekt, czy taki makijaż jaki sobie wymarzyły zostanie zrealizowany. Pamiętaj też, że twój warsztat magicznie nie wzniesie się na wyżyny tylko dzięki kosmetykom. Kupuj z głową i tylko to co faktycznie zużyjesz. 

Kupuj kolory i wykończenia skrajne. 

Wizażyści mieszają wszystko. To właśnie w mieszankach produktów tkwi sekret idealnie dobranych kolorów i wykończeń do klientki. Nie potrzebujesz wszystkich kolorów podkładów z danego rodzaju czy pomadek. Wybierz te które po zmieszaniu dadzą Ci nowe możliwości i spełnią oczekiwania klientki. Wyobraź sobie, że klientka chce jakiś kolor pomadki, którego nie masz. Jest to całkowicie normalne, ponieważ nie możesz mieć wszystkich kolorów, które zostały wyprodukowane. Ale mając wiedzę i skrajny kolor możesz spełnić oczekiwania danej osoby.

Gdybyś miała tylko najczęściej używane kolory byłoby trudno stworzyć z nich coś bardziej ekstrawaganckiego. Z drugiej strony gdybyś miała jednak wszystkie kolory świata, najpewniej połowę z nich musiałabyś wyrzucić z powodu przekroczenia daty ważności. A to dlatego, że tylko kilka na 100 klientek chciałoby ich użyć. 

Inwestuj w to co ważne dla idealnej trwałości i efektu końcowego, ale szukaj również tańszych perełek.

Wybierając kosmetyki do kufra musisz wziąć pod uwagę swoją cenę makijażu. Nie możesz mieć samych kosmetyków premium oferując makijaż za 150 zł. Musisz więc znaleźć balans w produktach tańszych i droższych.

Istnieje wiele polskich marek o świetnej jakości i niższej cenie niż kosmetyki selektywne. Masz więc w czym wybierać. Skup się jednak na kosmetykach, dzięki którym klientka zobaczy jakość makijażu. Warto wydać więcej na produkty, które sprawią, że makijaż będzie wyglądał czysto i nienagannie.

Na pewno warto zainwestować więcej pieniędzy w pielęgnację,  podkłady, puder wykańczający, korektory pod oczy i na niedoskonałości, bazę pod cienie i fixer. Rozświetlacze, cienie do powiek, brązery i róże, pomadki spokojnie znajdziesz w średniej lub niższej półce cenowej.

Patrz na datę ważności. 

Makijaż profesjonalny to makijaż higieniczny i bezpieczny dla klientki. Jest to jasne i mam nadzieję, że nie masz co do tego wątpliwości. Makijaż wykonujemy tak by maksymalnie zminimalizować ryzyko przeniesienia chorób skóry i oczu. Kosmetyki, które mamy w kufrze powinny nam w tym pomóc, a przynajmniej nie komplikować wykonywania makijażu. Podczas zakupów zwracaj na to uwagę. Nie ma również wątpliwości, że musisz patrzeć na daty ważności produktów i malować jedynie świeżymi kosmetykami. 

Data ważności znajduje się na opakowaniu produktu w formie daty lub słoiczka z liczbą miesięcy. Słoiczek oznacza ważność produktu po otwarciu. Jeśli liczba w słoiczku wynosi 6 oznacza, że po otwarciu kosmetyk ważny jest 6 miesięcy. Data natomiast oznacza, że kosmetyk jest ważny do tej daty niezależnie od jego otwarcia. Jeśli kupisz produkt z datą przydatności do 31.12.2022 roku i z 6 miesięcznym okresem po otwarciu i otworzysz produkt w październiku 2022 roku to i tak jego data ważności kończy się 31.12.2022 roku. Koniecznie zwracaj uwagę na takie informacje podczas zakupów, szczególnie jeśli kupujesz podczas wyprzedaży i promocji.

Druga kwestia to kupowanie produktów ze zbyt krótką datą ważności po otwarciu. Musisz oszacować czy jesteś w stanie zużyć produkt, ważny jedynie 6 miesięcy po otwarciu, przez cały ten okres. W innym wypadku wydasz 200 zł na podkład, którego połowę będziesz musiała wyrzucić. A to generuje kolejne koszty i stratę. Właśnie dlatego, nie opłaca się kupować wielu kolorów jednego produktu. Ja bardzo nie lubię produktów, które mają ważność tylko 6 miesięcy od daty otwarcia. Kupuje je tylko wtedy gdy są totalnymi hitami. Mimo, że wykonuję bardzo dużo makijaży, prowadzę szkołę i wiele szkoleń, zdarzało mi się wyrzucać produkty do śmieci.

Opakowanie produktu jest bardzo istotne.

Kolejną kwestią, na którą warto zwrócić uwagę, jest ułatwianie sobie pracy przez wybieranie produktów w przyjaznych dla wizażystów i higienicznych opakowaniach. Dobrym przykładem są wszelkiego rodzaju sticki do konturowania zamknięte w wykręcanych tubkach. Nigdy nie nakładamy takiego produktu bezpośrednio z opakowania, na twarz klientki. Musimy zdrapać go szpatułką na paletkę. Zazwyczaj taki produkt jest nieco twardszy i aby nałożyć go równomiernie na pędzel lub gąbkę należy z nim długo pracować, aby stał się plastyczny. To wydłuża czas wykonywania makijażu i stwarza ryzyko nałożenia plam.

Oczywiście jeśli produkt jest świetnej jakości i nie ma takiego drugiego na rynku, to kwestia opakowania schodzi na dalszy plan. Ale jeśli jest kilka takich produktów wybieraj taki z którym wygodniej będzie Ci pracować. To samo tyczy się eyelinerów (obowiązkowe dla wizażysty to te w słoiczku lub prasowane, aktywowane wodą), pudrów, podkładów (znam super podkłady zamknięte w bardzo utrudniających życie opakowaniach, które również powodują stratę produktu), a nawet pielęgnacji (o wiele bardziej higieniczne opakowania, to te w butelce „air-less” niż te w słoiczku).

Nie testuj nowych produktów na klientkach. 

Testowanie nowych produktów na klientkach może skończyć się klapą i problemami podczas wykonywania makijażu. Nowy produkt powinnaś najpierw sprawdzić na sobie, a następnie na modelkach. To da Ci czas by się z nim zaznajomić i zbadać jak reaguje z innymi Twoimi kosmetykami. Nie testuj również zbyt dużej liczby produktów naraz. Pracuj schematami kosmetycznymi złożonymi z Twoich ulubionych produktów, a klientki będą zawsze zadowolone. 

Bierz pod uwagę opinię innych wizażystów. 

Jeśli szukasz kosmetyków do swojego kufra bierz pod uwagę opinie innych wizażystów, nie postronnych ludzi. Każdy ma swoje preferencje i dobiera produkty pod swoją skórę. Wizażyści mają doświadczenie w malowaniu innych ludzi na różne okazje i obiektywnie patrzą na kwestię doboru produktów. A to znacząca różnica niż podczas wykonywania makijażu codziennego.

Osobiście nie biorę pod uwagę również opinii influencerów, którzy nie pracują na co dzień z klientkami lub nie szkolą innych. Mnogość ich współprac nie pozwala na dostatecznie dobre testy produktów. Najczęściej nie mają też doświadczenia w malowaniu klientek. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich influencerów. Natomiast zawsze uwzględniaj to, czyją opinie bierzesz pod uwagę.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O Mnie

Ola Głuch

Jestem założycielką Hello Beauty Makeup Room & Academy, gdzie zajmuję się szkoleniem początkujących wizażystów. Przeszkoliłam już ponad 400 kursantek i kursantów. Część z nich z powodzeniem prowadzi swoje własne makijażowe biznesy. Moją misją jest, oprócz nauki technik makijażu, przekazywanie wiedzy z zakresu #makeupmarketingu tak, by moi kursanci mogli robić to, co naprawdę kochają!

Od ponad 8 lat, nieprzerwanie współpracuję też z klientkami indywidualnymi, podczas sesji zdjęciowych i kampanii reklamowych.

Najnowsze